Nieobojętni, zrzeszeni w Lions Club Szczecin Rainbow Bridge, zebrali prawie 7500 złotych, przeznaczając je m.in. na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych. To spora kwota jak na jeden z młodszych szczecińskich Lions Clubów, którego szeregi dopiero się zacieśniają. W spotkaniu, jak i w aukcji, brali udział zaprzyjaźnieni Lioni z Niemiec z klubu Stolzenau, ponadto ze Szczecinka oraz miejscowego klubu „Jantar”.

Jeśli nie możemy pomóc wszystkim, pomóżmy chociaż jednej osobie, tak rozpoczęła spotkanie prezydent LC Szczecin Rainbow Bridge pani Ewa Kołodziejek, pełniąca rolę organizatora spotkania. Zwróciła uwagę zebranym na zbliżającą się setną rocznicę istnienia w świecie organizacji Lions Clubów. Główne uroczystości będą miały miejsce w 2017 roku w Chicago w USA, w kraju, gdzie zrodziła się idea światowego wsparcia potrzebującym. Do tego ważnego jubileuszu przegotowują się też kluby w Polsce. Przybyły na spotkanie Radosław Bielicki z LC Szczecinek, a jednocześnie gubernator Okręgu 121 Polska, przywiózł ze sobą organizacyjną flagę. Na niej to członkowie międzynarodowego charytatywnego stowarzyszenia umieszczają swoje podpisy. Flaga z Polski, obok 700 innych z całego świata, przekazana zostanie uroczyście podczas gali jubileuszu jako symbol wsparcia idei niesienia pomocy potrzebującym.

Lioni w świecie stanowią grono 1 mln 400 tys. osób. W Polsce jest ich 1027 zrzeszonych w 57 klubach. Są to osoby w różnym wieku, od 30 do niemal 100 lat. Statut organizacji mówi, że pomagają wszystkim potrzebującym niezależnie od wyznawanych poglądów, przekonań, miejsca zamieszkania czy koloru skóry. Jednak szczególną troską otaczane są osoby niewidome, słabowidzące i dzieci. Gubernator Radosław Bielicki apelował do klubów o liczebne powiększanie swoich organizacji w myśl działania „Ask 1”. – W Polsce przyjęto wersję tej skutecznej inicjatywy pod nazwą „Zapytaj, zaproś”. – Gdyby w naszym kraju choć jeden Lion zaprosił tylko jedną osobę, a skuteczność byłaby na poziomie uśrednionym, czyli 15 proc., byłoby nas 1232 osoby, przekonywał gubernator. Ponieważ każdy Lion ma wpływ na życie ok. 50 osób, można byłoby pomóc ponad 61 tys. istnień. Tyle osób w ciągu roku skorzystałoby z pomocy organizacji. Celem świętowania w Chicago w przyszłym roku ma być pomoc 100 milionom ludzi na 100-lecie istnienia organizacji. To marzenie ma wielką szansę realizacji. Aby uratować wzrok ludziom żyjącym w Trzecim Świecie, wystarczy jedynie 8 dolarów, ocenia Radosław Bielicki. Prowadzona intensywnie w skali światowej, także w Polsce, akcja wysyłania okularów do Afryki, już przynosi efekty. Szacuje się, że pomoc uzyskało dotąd ponad 120 mln ludzi.

Beneficjentem październikowej aukcji LC Szczecin Rainbow Bridge była m.in. Fundacja Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych przy al. Powstańców Wielkopolskich w Szczecinie. Pod pieczą hospicjum znajduje się 50 dzieci z województwa zachodniopomorskiego oraz z powiatu słupskiego. – Jestem niezmiernie wdzięczna szczecińskim Lionom, mówi Kinga Krzywicka, prezes zarządu, dzięki którym możemy wyposażyć placówkę w niezbędne do życia naszych podopiecznych urządzenia. Trafił już do nas koncentrator tlenu, nieoceniony do wspomagania oddechu. Teraz kolejne środki pomogą naszym podopiecznym. Kontrakty z NFZ nie są w stanie zaspokoić potrzeb hospicjum, przekonuje pani prezes.

A skoro mowa o hospicjum, to nie sposób pominąć innych placówek Zachodniopomorskiego, które mogą powstawać i funkcjonować tylko dzięki inicjatywom środowiskowym. Wielką szczodrość okazali Lioni ze Szczecinka, wsparci przez miejscowe firmy i osoby prywatne. Otóż na rzecz miejscowego nowo powstającego hospicjum zebrano 121 446 zł! A to nie koniec wsparcia, bowiem dalsze środki są w drodze.

Organizatorzy charytatywnego spotkania LC Szczecin Rainbow Bridge mają na swoim koncie szereg cennych inicjatyw, o których mówiły członkinie zarządu: Ewa Kołodziejek, Elżbieta Pastucha i Krystyna Rynkun. W 2015 r. przekazany został do Specjalistycznego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Tanowie sprzęt terapeutyczny i logopedyczny do zajęć z zakresu integracji sensorycznej oraz do korekty wad wymowy. Projektor, komputer, pomoce naukowe do zajęć szkolnych otrzymał Specjalistyczny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Słabosłyszących przy ul. Grzymińskiej w Szczecinie. A to nie wszystko. Dzięki współpracy z Lions Clubem Stolzenau z Niemiec dwa lata wcześniej przekazano ośrodkowi dwa rowery, zabawki oraz gotówkę na zakup dalszego sprzętu sportowego. Kolejny zastrzyk finansowy na potrzeby szkoły ośrodek dla dzieci niedosłyszących otrzymał w roku minionym. Następny beneficjent Klinika Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej wsparty został przez Lionów sprzętem do dezynfekcji pomieszczeń, a Zachodniopomorskie Zespoły Ludowe, organizujące kolonie letnie dla podopiecznych z ubogich rodzin, odebrały ubrania, środki czystości, obuwie i gry.

Dzięki Lionom w Zachodniopomorskiem grupa chłopców w wieku od 12 do 19 lat wraz z nauczycielami i opiekunami z Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Szczecnie mogła wziąć udział w Międzynarodowym Konkursie Zespołów Akordeonowych w Perm w Rosji. A to prestiżowa impreza o wysokiej randze artystycznej organizowana przez Akademię Sztuki i Ministerstwo Federacji Rosyjskiej. Młodzież wróciła z konkursu z cennym wyróżnieniem. Zespołem dowodził dyrygent Zbigniew Pudło.

Charytatywną imprezę, której niezaprzeczalną atrakcją były wyścigi gokartów z Lionami za sterami, długo wspominać będą także zwycięzcy. Drużynowo pierwsze miejsce w klasie indywidualnej VII Lions Gokart Racing zdobył zespół „Magnolia”, drugie miejsce „Dalki”, a trzecie „Top Gan”. Dyplom za najlepszy czas przejazdu wywalczył Michał Kiełbasa. Zaraz za nim uplasował się Mikołaj Kubiak, zaś trzecie miejsce przypadło Kacprowi Babickiemu. Najlepszy wynik z grona kobiet uzyskały Katarzyna Babicka i Katarzyna Dalke.

Tekst i zdjęcia: Janina Piotrowska