Podczas własnego benefisu, który odbył się w Książnicy Pomorskiej pod koniec ub. roku Maciej Krzeptowski, żeglarz, biolog, kapitan jachtowy, podróżnik i autor książek zapytany o plany na przyszłość odpowiedział, że napisze książkę. I stało się. Przed kilkoma tygodniami na rynku ukazała się „Trzymam się MORZA”.

Jest to kolejna, po „Marią dookoła świata dwadzieścia lat później „ oraz „Pół wieku i trzy oceany”, książka napisana samodzielnie. Oprócz nich M. Krzeptowski ma w dorobku współautorstwo (wraz z Wojciechem Jacobsonem) - „Mam na imię Ludomir”, a wraz z żoną, Janiną Krzeptowską „Zasolonego króla”. Ta najnowsza książka to połączenie tematyki wszystkich dotychczasowych, pełna jest życiowych doświadczeń autora, który był także rybakiem, ichtiologiem, muzealnikiem. Napisana piękną lecz nie nudną polszczyzną - barwnym językiem, jaki odziedziczył będąc prawnukiem Sabały. Co najważniejsze książka zawiera materiały źródłowe uzyskane od uczestników i świadków wydarzeń, które mówią m.in. o wspaniałej morskiej przyjaźni ludzi morza (żeglarzy, marynarzy i rybaków), a przede wszystkim o niezwykłych rejsach polskich żeglarzy. Pisze o obyczajach morskich, projektach – rejsach jakie mają wyraźny charakter marketingowy, wreszcie o wydarzeniach, których można było uniknąć, a ich źródłem były błędne ludzkie decyzje. Książka pełna jest faktów, relacji i opowieści, z których czytelnik wysnuwa wiele wniosków. Pierwszy mówi o miłości do morza (w tytule nie przypadkiem dużą literą) i żeglowania w poczuciu wolności i wielkiej przygody. Następny podkreśla znajomość warsztatu związanego z żeglowaniem powiązanego z pokorą wobec przyrody i wielką odpowiedzialnością za siebie i współtowarzyszy wypraw. Kolejny mówi o historycznych dokonaniach nieżyjących już polskich żeglarzy, a właściwie ich odwadze, wytrwałości i żelaznej konsekwencji. Każdy czytelnik może wynieść z tej lektury tyle ile zdoła dostrzec i zrozumieć. Trzeba tez zaznaczyć, że książka „Trzymam się Morza” posiada ponad 130 ilustracji (m.in. zdjęć, map, rysunków morskiej flory i fauny oraz szkiców konstrukcyjnych jednostek pływających).

O walorach edukacyjnych i wartości naukowej książki niech świadczą jej patroni i sponsorzy. Do grona patronów zaliczają się: MIR - Morski Instytut Rybacki, ŻAGLE, KOLOSY, Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku i Instytut Oceanografii PAN. Natomiast wydanie książki sfinansowali: Żegluga Szczecińska, IMPEX RYB, ESCORT Technology oraz Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski.

Dochód ze sprzedaży książki „Trzymam się MORZA” przeznaczony jest na wsparcie Global Grantu organizowanego przez Rotary Club Szczecin. Global Grant w wysokości ok.150 000 PLN / 35 000 EUR przeznaczony jest na zakup sprzętu medycznego dla przedłużenia i polepszenia komfortu życia pacjentom Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych w Szczecinie. Planowany zakup obejmuje: 4 przenośne asystory kaszlu, 10 przenośnych koncentratorów tlenu i 12 ciśnieniomierzy. Pomysłodawcy i realizujący projekt są przekonani, ze zakupiony przez nich sprzęt pozwoli zapewnić lepszą jakość życia nieuleczalnie chorych, będących pod opieką Hospicjum.

Oprócz zakupu książek Rotary Club Szczecin zachęca do indywidualnego wsparcia Global Grantu.

Wpłat można dokonywać na konto: 05 8355 0009 0009 2946 2000 0001 z dopiskiem: darowizna grand hospicjum.

Tekst: Helena Kwiatkowska
Projekt okładki: Józef Krzyżanowski
Foto na okładce: Piotr Owczarski